top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraPsychoterapia HELP

Syndrom oszusta - poczucie braku kompetencji

Zaktualizowano: 27 lis 2022

Dotyczył on nawet Alberta Einsteina. Ten wybitny naukowiec, jeden z największych fizyków w historii, zwierzył się swojemu przyjacielowi, że czuje się oszustem, ponieważ jego zdolności oraz dorobek naukowy są przeceniane. Trudno w to uwierzyć? Syndrom oszusta wiąże się z przekonaniem, że własny sukces to jedynie szczęśliwy zbieg okoliczności lub „dar losu”. Ludzie nim dotknięci nie wierzą w swoje umiejętności, nie doceniają swojej ciężkiej pracy ani wysiłku, jaki włożyli w swoje osiągnięcia, a co więcej, nieustanie obawiają się, że zostaną „zdemaskowani”, iż ich niekompetencja wyjdzie na jaw.



Angielski termin „the impostor syndrome” po raz pierwszy został opisany w 1978 roku przez Pauline R. Clance oraz Suzanne A. Imes, które zaobserwowały to zjawisko wśród kobiet sukcesu, piastujących wysokie stanowiska. Miały one tendencję do obniżania swoich kompetencji i jednocześnie – przeceniania innych. Syndrom oszusta nie jest postrzegany jako zaburzenie lub cecha osobowości, ale pewna reakcja na daną sytuację.


Na czym polega syndrom oszusta?


Jest mechanizmem psychologicznym, który sprawia, że nie do końca wierzymy w swoje dokonania. Nawet jeśli nasze osiągnięcia są ewidentne i istnieją „twarde” dowody na nasze dokonania – takie, jak doskonałe wyniki, nagrody, powszechne uznanie czy kolejne awanse.

Osoba cierpiąca na syndrom oszusta jest przekonana, że:

  • oszukuje innych lub inni przeceniają jej talent, umiejętności czy odniesione sukcesy; uważa, że jej kompetencje czy zdolności są dużo niższe niż postrzegają to inni

  • jej sukces nie zależy od jej pracy, wysiłki, kompetencji – to tylko „ślepy los”, szczęście albo pomyłka;otoczenie w końcu odkryje „prawdę”, jej prawdziwe kompetencje zostaną „zdemaskowane”, a ona sama będzie odczuwać wstyd i upokorzenie

  • żyje pod ciągłą presją i w niepokoju

  • jest nic nie warta, co w konsekwencji powoduje stres, zmniejszenie poziomu zadowolenia z życia, a nawet przyczynia się do depresji.


Kogo dotyka syndrom oszusta?


Współcześnie szacuje się, że to zjawisko dotyka ok. 70 proc. ludzi, większość z nich to kobiety. Jak pokazują badania, lęk przed byciem uznanym za osobę niekompetentną dotyczy przede wszystkim osób „na świeczniku”: kadry zarządzającej, wybitnych naukowców, polityków czy osób z kręgu show-biznesu. Dotyka przedstawicieli mniejszości narodowych, którzy odnoszą sukcesy czy osób, które bardzo szybko osiągnęły wysoki status społeczny. Co paradoksalne, im większy sukces – tym większe ryzyko, że wystąpi.


Jakie cechy przyczyniają się do powstania syndromu oszusta?


Z całą pewnością jest to perfekcjonizm, przejawiający się dążeniem do doskonałości za wszelką cenę. Najczęściej występuje on w połączeniu z pracoholizmem. Dodatkowymi czynnikami mogą być niskie poczucie własnej wartości, który nie pozwala uwierzyć we własne możliwości, a co za tym idzie – osiągnięcia. Syndrom oszusta pojawia się często także u osób, które mają silną potrzebę radzenia sobie ze wszystkim samodzielnie i mają problem z proszeniem o pomoc. Nie lubią przyznawać się do słabości czy błędów.


Wśród osób, które przyznają się do doświadczania tego uczucia, są m.in. Michelle Obama, pisarz Neil Gaimann, znana bizneswoman Sheryl Sandberg, a wśród aktorów Tom Hanks i Emma Watson.


Jak poradzić sobie z syndromem oszusta?


Tendencja do wywierania presji na siebie oraz poczucie bycia niewystarczająco dobrym czy że ze wszystkim muszę dać sobie radę sam z reguły kształtują się już w dzieciństwie. Aby skutecznie sobie z nimi poradzić pomocna może okazać się psychoterapia długoterminowa, która pozwoli przepracować przyczyny takiego myślenia o sobie.


Na początek na pewno warto pamiętać, że w życiu pełnimy wiele ról, nie tylko te zawodowe oraz zadbać o czas na rozwijanie i pielęgnowanie innych obszarów naszego życia. Zarówno relaks, pasje, jak i relacje - rodzinne, przyjacielskie, intymne. Satysfakcja z ról pozazawodowych pozwoli zobaczyć swoją ważność również w innych obszarach życia.


Zauważasz u siebie niepokojące objawy? Umów wstępną konsultację z psychologiem, który pomoże Ci rozeznać się w trudnościach i pomoże dobrać odpowiednią metodę pracy:




1703 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page